środa, 17 lutego 2010

9 I 2010 - piątek, ten dzień rodzi w szpitalu nadzieję wypisu na weekend

Po porannej wizycie nadzieja na wyjsciezostała pogrzebana :-(
Brzuszek twardy, rzeba leżec a ile tego nikt niewie.
Cały czas dostajęnospe, hydroksyzynę, fenoterol, isoptin i w kroplówce siarczan magnezu...no i oczywicie buskolizyne w pupe 2x dziennie.
Na sniadanie cos tak niedobre i malo, ze prawie jak lekarstwo...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz